TRUNKI NA SYLWESTER
NAPOJE ALKOHOLOWE, DRINKI, KOKTAJLE

TRUNKI SYLWESTROWE W POLSCE I NA ŚWIECIE

CO JESZCZE PIJAMY W SYLWESTER ? cz.3

Choć piwo od wieków nie należy do najdroższych trunków alkoholowych, w naszym kraju istnieje jednak napitek, który nawet od złocistego napoju z jęczmienia jest sporo tańszy, popularnie zwane jabol.

To oczywiście tanie wino owocowe. W Polsce, produkowane ze świeżo wytłoczonych jabłek lub z konserwowanego siarką moszczu owocowego. Jeden z najpopularniejszych afrodyzjaków. Im starsze, tym gorsze. Nigdy nie należało ono do wykwintnych trunków i z reguły nie wykorzystuje się go do celebrowania uroczystych chwil, takich jak np. Sylwester czy Andrzejki. Ale różnie przecież w życiu bywa...
Wino owocowe produkowane jest przez wiele wytwórni w całej Polsce i różni się znacznie pod względem składu i smaku. "Jabole" bywają często jedynym środkiem utrzymania dla właścicieli małych sklepików. Konsumpcja "jabola" zwykle zachodzi jeszcze w sklepie lub w jego okolicach. Jedynym w zasadzie wspólnym mianownikiem jest jego niska cena. Waha się ona od 2,50 zł (wersja wzbogacana siarką), 2,80 zł (Boryna), przez 3,20 zł (np. Leśny Dzban, Komandos, Sandra Egzotic) do 6,00 zł (nalewki, wersja luksusowa: Marconi, Wiśnia Mocna). Dla zainteresowanych tą tematyką - Wielka Encyklopedia Jaboli.

Słowo jabol niemal nigdy nie pojawia się na etykietce, na której zazwyczaj jest napisane "wino owocowe aromatyzowane słodkie/półsłodkie" lub nalewka z odpowiednim przymiotnikiem. Czasem jabol nie jest winem, lecz spirytusem z sokiem owocowym, stąd występowanie nazwy nalewka. W większości przypadków produkty nazywane nalewką są produktami fermentacyjnymi raczej przypominającymi wino.
Oczywiście jabol jest najpodlejszą odmianą napoju o niebo szlachetniejszego, czyli wina gronowego. Jego oficjalna produkcja w naszym kraju jest wciąż w powijakach, niewielkie ilości wytwarzane są m.in. w okolicach Zielonej Góry, która z racji swoich tradycji bywa zwana główną winnicą Polski.
>>więcej

Powrót