SYLWESTER W LICZBACH
STATYSTYKI NA SYLWESTER I KARNAWAŁ

SYLWESTER I KARNAWAŁ W LICZBACH

ŚWIĘTA I SYLWESTER W PROCENTACH cz.2

Nasze zwyczaje związane z obchodzeniem Świąt Bożego Narodzenia i Sylwestra właściwie nie zmieniają się od lat. W prawie wszystkich polskich domach zasiada się do wigilijnej kolacji po pojawieniu się na niebie pierwszej gwiazdki (co w praktyce oznacza godzinę między 18-tą a 20-tą.), rozdaje prezenty, słucha kolęd (rzadziej - śpiewa się je). Wyjazdy w czasie świąt praktykują nieliczni, decyduje się na nie tylko 3-5% populacji. To zapewne ci, którzy nie boją się narzekania reszty rodziny. To ewenement w skali Europy, zwłaszcza tej Zachodniej, gdzie święta są traktowane jako wolny czas, który spędza się wyjeżdżając lub spotykając z przyjaciółmi i znajomymi. Przed świętami nadal wysyłamy kartki z życzeniami świąteczno-noworocznymi, mniej na sam Sylwester .
Nowością, która pojawiła się przed kilku laty i z każdym rokiem jej popularność wzrasta, jest składanie tych życzeń przez telefon komórkowy, w efekcie czego wysyłamy w ostatnim tygodniu grudnia miliony sms-ów i mms-ów. Średnio każdy z nas wysyła kilkanaście sms-ów i kilka mms-ów.

Sylwester w domu w gronie rodzinnym spędza około 60% dorosłych Polaków, na bale, do restauracji i znajomych wybiera się blisko 15% z nas. O wyjezdzie za granicę, do krajów europejskich i tych bardziej egzotycznych marzy aż 40%, ale tylko 2-8% Polaków udaje się te marzenia i zamiary zrealizować. Dla tych, którzy chcą spędzić Sylwester niekoniecznie w zaciszu domowym, na domowej prywatce czy w restauracji, biura podróży przygotowały wiele propozycji witania Nowego Roku w różnych zakątkach świata.
Od kilku lat utrzymującym się trendem w świąteczno-noworocznej turystyce są wyjazdy do dalekich egzotycznych krajów. Jak wynika z informacji zebranych od kilkudziesięciu biur podróży, największym zainteresowaniem cieszą się wyjazdy do krajów arabskich: Egiptu, Maroka i Tunezji (zachętą jest niski kurs dolara amerykańskiego i umiarkowana temperatura, jaka tam teraz panuje).

Dużym zainteresowaniem cieszą się dalekie wyjazdy: na Kubę, Dominikanę, do Meksyku, Tajlandii, Kenii, na Sri Lankę i do Indii. Lubimy także ciepło i egzotykę basenu Morza Śródziemnego i wyjeżdżamy do Izraela, na Cypr i na Wyspy Kanaryjskie. Na krótki 3-7-dniowy pobyt sylwestrowy wybieramy się (głównie autokarem) do stolic europejskich: Paryż, Praga, Berlin, Londyn, Bratysława i Rzym. Wielbiciele szusowania na nartach i dojeżdżania na miejsce własnym samochodem wybierają się na Słowację, do Czech, Austrii i Włoch. Tam kusi śnieg i darmowe lub zniżkowe karnety. Popularne są także 7-10-dniowe pobyty w słowackich ośrodkach sanatoryjnych.
Są tacy, którzy kochają góry i lubią aktywny wypoczynek i to właśnie oni wybiorą się w polskie góry, Tatry lub Beskidy, bez względu na pogodę. Dla amatorów białego szaleństwa naszykowane są stoki, wyciągi narciarskie i kolejki na Gubałówkę i Kasprowy Wierch. Dla nich górale przygotowali kuligi (typowe na płozach, które w razie braku śniegu zastąpią koła), góralskie tańce, muzykę, jedzenie i grzane wino. Niektórzy tak lubią Bałtyk, że właśnie nad nim będą witać Nowy Rok. Amatorzy Mazur nie zawiodą czekających na nich właścicieli hoteli i pensjonatów.

A gdzie nas w Sylwester nie będzie?

Nie wyjeżdżamy w tym czasie na zagraniczne kursy językowe, tak popularne w ciągu pozostałej części roku, ani na polowania. Wiele polskich teatrów, jak co roku, przygotowuje na Sylwestra specjalne atrakcje dla widzów – premiery i przedstawienia połączone z sylwestrowymi atrakcjami. Specjalne imprezy sylwestrowe szykują restauracje, kluby, puby i kawiarnie.
Większość z nas to jednak domatorzy, lubiący swoje zacisze i nie tęskniący za zabawą wśród obcych, ani nawet znajomych. Ci spędzą Sylwester w przysłowiowych kapciach przed telewizorem i przy dłuższej i wystawniejszej kolacji z szampanem. Wielu z nas spędzi noc sylwestrową we własnym domu we dwoje lub troje, czyli żona, mąż i dziecko (w wieku, który uniemożliwia samodzielne oddalanie się od domu) lub pies. Przy czym pies, zwłaszcza ten bojący się huków, jaki czynią sylwestrowe fajerwerki jest czynnikiem bardziej mobilizujšcym do pozostania w domu niż dziecko, które łatwiej podrzucić babci.

Powrót